Muzeum Polski
Zintegrowany system prezentacji zdigitalizowanych zasobów archiwalnych i zabytkowych.
Zapraszamy na wirtualny spacer po zbiorach Muzeum Polski.
Zrujnowane Główne Miasto
Obraz pochodzi z 1957 r. 
  Wyświetlono: 1519 , Lubi: 0.      

Zrujnowane Główne Miasto

Widok z wieży Bazyliki Mariackiej, wzdłuż odbudowywanej ul. Mariackiej.

Podobne zasoby:

1905

Kaplica Królewska

Wejście od strony ul. św. Ducha do Kaplicy Królewskiej. Ta barokowa budowla zbudowana została w latach 1678-1681 jako tymczasowa kaplica dla katolików na czas zajęcia Bazyliki Mariackiej przez protestantów. Powstała z środków finansowych pozostawionych w testamencie przez Prymasa Rzeczpospolitej Andrzeja Olszowskiego oraz darowiźnie króla Jana III Sobieskiego.
ok. 1930

Hełm Ratusza Głównego Miasta

Widok z wieży Bazyliki Mariackiej w kierunku Ratusza Głównomiejskiego. Z prawej strony zabudowania Przedmieścia a w lewo Dolnego Miasta.
1955

Odbudowa narożnika ulicy Św. Ducha i Grobli I.

Odbudowa narożnika ulicy Św. Ducha i Grobli I, według projektu Stanisława Michela. Za budową widoczna Kaplica Królewska oraz Bazylika Mariacka.
1935

Remont Kościoła Mariackiego

Kościół Mariacki, remont iglicy i wiecha na sygnaturze. (1935) [IDX:1481,1174]
1900

Ulica św. Ducha

Dawna zabudowa przy ulicy św. Ducha (Heilige–Geist–Gasse). (Ok. 1900) [IDX:1535,1213]
1907-08-23

Zawalone budynki Chlebnicka 47 i 48.

Rankiem 23 sierpnia 1907 r. kilka sygnałów że coś złego się dzieje (spaczone drzwi, odpadające tynki, pękające ściany) w dwóch sąsiadujących kamienicach, pozwoliły na udaną ewakuację niemal wszystkich osób w nich zamieszkałych. Na szczęście nikt nie zginął a z tych co nie zdążyli uciec, najboleśniej skutek katastrofy odczuła panna Kiedrowski, gdy spadając do piwnicy zmiażdżyła obie stopy. Straty materialne były z kolei bardzo duże, oprócz całkowitego zniknięcia obu kamienic (uchowały się jedynie szczyty od strony bazyliki Mariackiej) zniszczony był także całkiem spory majątek osób tam zamieszkujących, jak choćby wspomnianej panny Kiedrowski, która prowadziła sklep z tapetami i które to wszystkie uległy zniszczeniu. Obaj właściciele, rencista Franz Feichtmeyer posiadacz domu z nr 48 oraz Paul Nachtigal handlujący kawą z nr 47, po katastrofie nie byli już w stanie odbudować swych domów i obaj sprzedali je sąsiadowi z nr 45/46 p. Bernardowi Braune, który w przeciągu dwóch lat postawił nowe budynki.